Trzeci weekend z Sępoleńską Ligą Futsalu rozpoczęty został w czwartek, wszystko za sprawą Pucharu Ligi. Kibice mieli okazję zobaczyć 3 spotkania pucharowe. Dwa pierwsze spotkania zakończyły się wysokim zwycięstwem faworytów (Spica Meble oraz Seydak Team). Najciekawiej zapowiadało się trzecie spotkanie, w którym zagrali Gacek Team oraz Lewalski Serwis. Początek meczu był wyrównany, jednak z każdą minutą zarysowywała się przewaga drużyny Gacek Team, która ostatecznie wygrała 9:5.

W piątek odbyły się 3 spotkania II ligi i jeden mecz I ligi. Spośród II ligowych spotkań najciekawsze było starcie Taxusa z Chłopakami "U Piotra", które ostatecznie jedną bramka wygrali Ci pierwsi. Ciekawie zapowiadało się ostatnie piątkowe spotkanie Spica Meble - Seydak Team. Mimo ambitnej gry i świetnego dopingu grupy kibiców drużyny Spica Meble, lepsi okazali się gracze Seydak Team wygrywając 8:3. 

Sobotnie mecze otwierał pojedynek prowadzących w tabeli graczy Fuks Wielowicz z wiceliderem Tad-Marem Wałdowo. Zapowiadało się że spotkanie będzie bardzo wyrównane, jednak od początku swoją wyższość na parkiecie pokazywali zawodnicy Tad-Mar Wałdowo. Nie pomógł nawet najlepszy do tej pory strzelec II ligi Bartłomiej Kosmela, który tylko raz zdołał pokonać w tym spotkaniu Damiana Rybackiego. Strzelali za to rywale i mecz zakończył się zwycięstwem Tad-Maru 7:2. W drugim meczu zmierzyły się ekipy, które miały po jednym zwycięstwie na koncie Dream Team i Chłopaki "U Piotra". Po meczu kolejne 3 pkt mogli dopisać Chłopaki "U Piotra" po zwycięstwie 6:3. Najciekawiej tego dnia zapowiadało się spotkanie niepokonanej w tym sezonie drużyny Kamień Team z Naturą Meble. Już na początku spotkania prowadzenie objęli gracze Natury, co dodało im sporo pewności w grze. Gola wyrównującego zdobył szybko Bartosz Lepak, jednak tego dnia lepsi byli zawodnicy Natury Meble, który pewnie wygrali 7:3, czym sprawili że nie ma już niepokonanej drużyny w tym sezonie. Najbardziej wyrównane okazało się jednak ostatnie spotkanie tego dnia: Lewalski Serwis - Gacek Team. Ci pierwsi mieli doskonałą okazję żeby zrewanżować się za przegrane spotkanie w pucharze ligi sprzed dwóch dni. Dodatkowym atutem była mała liczba graczy w składzie Gacek Team. Mecz lepiej ułożył się dla Gacek Team ponieważ to oni prowadzili przez większość spotkania. Drużyna Lewalski Serwis musiała gonić wynik, sztuka ta udała im się dopiero w samej końcówce i mecz zakończył się remisem 3:3. Warto dodać, że był to pierwszy remis w lidze. 

Niedziela rozpoczęła się od starcia drużyn II ligowych ZGK Sępólno Krajeńskie i Taxusa. W całym spotkaniu dominował zespół ZGK, prowadził już nawet 6:2. Na 3 minuty przed końcem do odrabiania strat ruszył zespół Taxusa. Gdyby mecz trwał o 30 sekund dłużej... Ostatecznie ZGK wygrało 6:5. Szkoda niewykorzystanego rzutu karnego przy stanie 6:2 przez Taxus. W kolejnych trzech meczach rywalizowali gracze I ligi. W pierwszym Spica Meble mocno postawił się liderowi tabeli Natura Meble. W meczu długo prowadził Spica 1:0. Wyrównanie padło tuż przed przerwą. W całym spotkaniu świetnie w bramce Natura Meble spisywał się Kamil Bryś, dzięki któremu zespół wygrał 3:1. W przedostatnim spotkaniu weekendu zmierzyli się Kamień Team z drużyną Gacek Team. Drużyna z Kamienia nieco podrażniona sobotnią porażką wyszła na mecz niezwykle zmotywowana. Na boisku szalał Mariusz Strumiłło, zdobywca 6 bramek. Mecz zakończył się zwycięstwem 7:3 drużyny Kamień Team. W ostatnim meczu Lewalski Serwis pewnie pokonał zdekompletowaną drużynę Orlikowców 11:2.    

Aktualne wyniki i tabele >>>TUTAJ<<<

>>>Zapraszamy do fotogalerii<<<

Autor: Sławomir Gołąbek