Tallin - stolica i zarazem największe miasto Estonii, stało się areną międzynarodowych zmagań pływaków ekstremalnych. To właśnie tam, w dniach 6-10 marca, odbyły się Winter Swimming World Championships. Na starcie tych prestiżowych zawodów stanęło ponad 1200 zawodników z 35 krajów. Leszek Kąkol już przed wyjazdem do Tallina nie ukrywał, że będzie bardzo ciężko stanąć na podium.

Liczna obsada, do tego utytułowani przeciwnicy. Obawy stały się faktem. Pokonując dystans 50m stylem dowolnym  i klasykiem zdawał sobie sprawę, że o dobrą lokatę będzie wyjątkowo trudno. W tych dwóch konkurencjach ostatecznie zajął 12 i 13 pozycję. To i tak ogromny sukces zwarzywszy na to, że do każdej konkurencji zapisanych zostało ponad 120 zawodników. 

Przyszedł czas na koronny dystans naszego sępoleńskiego morsa - 25 metrów klasykiem. Ostatnia nadzieja, żeby wywalczyć upragniony medal.

Leszek Kąkol zdobył srebrny medal, osiągnął sukces, ale był okupiony kontuzją, złożonym protestem i mnóstwem niepewności o ostateczne rozstrzygnięcie sporu.

Ostatecznie komisja sędziowska uznała czas 20:41, co dawało naszemu pływakowi miejsce na podium.

Wicemistrzostwo świata na 25 metrów klasykiem to niesamowite osiągnięcie. Gratulujemy sukcesu.